EFEKTIMA, Maseczka nawilżająca z wyciągiem z arbuza.
Cena w Drogerii Natura około 3zł.
Opakowanie po lewej stronie na zdjęciu.
Będąc w Drogerii Natura zostałam brutalnie namówiona przez Panią w Naturze na owe maseczki przy kasie. (Co za wredne jędze tam pracują! Nie dość, że nieuprzejme to jeszcze wciskają TO!).
No i co, długo nie trzeba było mnie namawiać i kupiłam ją pod wpływem impulsu, skuszona pseudo promocją i obrazkiem arbuza na opakowaniu (ponieważ uwielbiam arbuzowy smak jak i zapach, mniam!).
Producent zapewnia :
Skoncentrowana maseczka nawilżająca w formie kremo-żelu. Wyjątkowo szybkie i widoczne rezultaty działania maski widać dzięki specjalnemu kompleksowi nawilżającemu. Zbudowany jest on z mikropłatków alginatu, kolagenu morskiego i seryny. Powoli, w zależności od potrzeb skóry uwalniania substancje nawilżające. Formuła maski zawiera dodatkowo wyciąg z arbuza, bogaty w witaminy, proteiny oraz minerały.
Otworzyłam - lejąca wręcz wodnista.
Patrzę - biała.
Wącham - nie pachnie arbuzem!
Nakładam - przyjemna.
Cholera! Na pewno nie pachnie jak arbuz!!! Totalna zmyłka. Jest naperfumowana, ale jak dla mnie starym, przeterminowanym, babcinym kremem. Rozprowadza się nawet przyjemnie mimo iż zapachem nie powala ani konsystencją. Po około 15-20 minutach na mojej twarzy zamiast maseczki pozostaje gruba, ohydna warstwa tłustego kremu. Producent zaleca zetrzeć ją chusteczką. Jednakże i po zmyciu ohydna warstwa pozostaje! Nie zrobiła ze mną, ani z moją cerą nic dobrego. Nie zrelaksowałam się z nią na twarzy. Ciągle miałam wrażenie, że wylałam na siebie przeterminowany krem Nivei, a nawet 3 kremy Nivei. Nie nawilżyła mnie kompletnie, a natłuściła ile wlezie. Nie zapachniała arbuzem. Zapchała. Jestem na nią zła, a na próbowanie tej drugiej, tym razem oczyszczającej, po tym wynalazku - zupełnie nie mam ochoty. Arbuzowa maseczka jest DO NICZEGO ! Ostrzegłam, uf ;-)
Na koniec jej skład :
Skład: Aqua, Propylene Glycol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer (and) Isononyl Isononaoate, Polydecene, Cyclomethicone, Cetearyl Ethylhexanoate, Sweet Almond (Prunus amygdalus dulcis) Oil, C12-15 Alkyl Benzoate, Phenyl Trimethicone, Algin, Acacia Senegal Gum, Serine, Propylene Glycol/Citrullus Vulgaris Extract, DMDM Hydantoin/ Methylparaben, Propylparaben/ Phenoxyethanol, Parfum /Fragrance, Limonene/, CI 42053.
uff a miałam nie dawno na nią ochote ;p
OdpowiedzUsuńno fajnie, a miałam ją kupić, dzięki za ostrzeżenie !
OdpowiedzUsuńto chwała, że ostrzegłam w porę! :-)
OdpowiedzUsuńNie dziwne że zapchała patrząc po składzie xD
OdpowiedzUsuńszkoda, że sprawdziłam go PO jej zastosowaniu ;/
OdpowiedzUsuń