Ostatnio robiąc zakupy w Sephorze dostałam dwie próbeczki.
Pierwsza to : Dolce&Gabbana Rose the One
Drugi to : Kate Moss VINTAGE Muse
Oba zapachy są cudne. Przypadły mi do gustu. Jednak bardziej skłaniam się ku Rose to One :)
I to na niego zdecyduję się przy następnym zakupie psikanym ;)
Uwielbiam robić zakupy w Sephorze albo w Douglasie - właśnie dla próbek. ;)
OdpowiedzUsuńja także :)
OdpowiedzUsuńwtedy przynajmniej wiadomo czy warto się w daną rzecz zaopatrzyć :)
a miło jest dostawać coś małego co cieszy :D tzn. podobno kobiety to lubią :D
zazdroszcze wam :( niestety mieszkam na koncu świata i mam ładnych pare kilometrów do takich luksusików, za którymi przepadam (czytaj sephora)
OdpowiedzUsuńwiesz, czasami wolałabym żeby jej nie było
OdpowiedzUsuńjak tam wejdę to się zatracam ;/
więc zawsze są plusy i minusy :)))