Też tak macie, że gdy widzicie jakąś super okazję to czy potrzebne czy nie i tak się skusicie? "no bo przecież tak tanio nie trafi się nawet w przyszłym tysiącleciu!" :) Ja mam tak często. A już jak wejdę do Superpharmu to nie wiem czemu, ale wszystkie pomarańczowe "metki" cenowe przyciągają mnie niczym magnes. A jak już miła Pani przy kasie oferuje 'COŚ za NIC' to już w ogóle miękną mi nogi :) I tak było ostatnio kiedy to robiąc zakupy właśnie w Superpharm'ie ( mówiłam już, że go lowe? <3 ), Pani przy kasie rzekła iż za zakupy powyżej 25zł ( a miałam duuużo więcej ) mogę sobie odżałować i dołożyć 6,99zł za balsam Soraya SPA. Gdybym nie była nałogowcem zakupowym oraz wielbicielką balsamów i innych smarowideł pewnie bym ją delikatnie zbyła. Ale... wybrałam NAWILŻAJĄCY !
Oto on :
Producent obiecuje : "Niezwykle skuteczny balsam do ciała o działaniu silnie nawilżającym, zawiera ultranowoczesną formułę opartą o Betaglucan, drogocenne dla skóry dla skóry Minerały Morskie i roślinną Witaminę E. Tworzy w skórze magazyn wilgoci, zapewniając długotrwałe nawilżenie i szybkie wchłanianie. Poprawia jędrność i elastyczność oraz nadaje skórze aksamitną gładkość i jedwabistą delikatność."
A ja obiecuję : Pięknie pachnie, świetnie się wchłania, super rozprowadza, nawilża moją suchą skórę, zwalcza uczucie ściągnięcia skóry po kąpieli, jest duży ( 400ml ! ), jedyne czego w nim nie mogę pojąć to... co ma wspólnego ze SPA ?!? W końcu SPA to SPA, a balsam to balsam i tyle :)
W cenie regularnej kosztuje 16,90zł więc żadna drożyzna za taaaką butlę !
W cenie regularnej kosztuje 16,90zł więc żadna drożyzna za taaaką butlę !
Taka duża butla za taką cenę? Rzeczywiście nieźle. :P Tylko, że ja zbytnio balsamów nie używam. :)
OdpowiedzUsuńcałe 6,99zł serio :D
OdpowiedzUsuńja używam w nadmiarze :torba: