Marnie.
Źle ze mną ;)
Paznokcie też jakby "wyblakły" nie są już kolorowe, ani w kolorze tęczy jak parę dni temu, o :
Przybrały kolorystykę w wersji "natural". Pociągnięte zwykłym a'la frenchowym Pierre Rene.
Za to coca-colowe usta zdecydowanie smakują drugiej połowie ;)
oj ja bardzo lubie tego smackersa, niedawno mi się skończył ale coca-cola cherry:)
OdpowiedzUsuńa ja nie lubię smackersów..
OdpowiedzUsuńale super kolory na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńjak na Ciebie rzeczywiscie słabiutko..;)
OdpowiedzUsuń(ps. ja dalej usycham z tęsknoty za morzem!)
Śliczny ten lakier :)
OdpowiedzUsuńFajne nabytki!
OdpowiedzUsuńTeż mam Smackersa tylko ja wybrałam "Sprejta":))
pozdrawiam
U-Majorki.blogspot.com
A u mnie w Rossmanie w ogóle nie ma innych "smaków" sama polowałam na Coca-Colę, ale nigdy jej nie było, więc włożyłam do koszyka Fantę :)
OdpowiedzUsuńzmakeupizowani.blogspot.com zapraszam na rozdanie !